Zdrada małżeńska to jedna z najczęstszych przyczyn rozwodów. Nawet gdy do niedotrzymania wierności przez jednego z małżonków doszło jednorazowo, może być to przyczyna orzeczenia rozwodu. Jak mówi kodeks rodzinny i opiekuńczy, małżonkowie mają takie same prawa. Art. 23 k.r.o. wskazuje obowiązki dotyczące małżonków. Jest to wierność, wzajemna pomoc, a także działanie na rzecz dobra rodziny, którą założyli zawierając związek. W tym artykule omówimy kwestię zdrady i rozwód z orzekaniem o winie.
Zdrada, a rozwód z orzekaniem o winie – w czym może pomóc detektyw?
W celu udowodnienia winy przy rozwodzie, może nam pomóc detektyw. Potrafi on dyskretnie i niezauważalnie zebrać oraz przygotować dokumentację papierową, elektroniczną, fotograficzną, a także audio-wizualną. To ona jest niezwykle ważnym elementem postępowania dowodowego, gdy trwa sprawa rozwodowa. Te dowody mogą być przedstawione w sądzie, a ponadto detektyw ma możliwość zeznawania w roli świadka.
Zależnie od przyczyn rozpadu małżeństwa, detektyw, który specjalizuje się w sprawach rozwodowych ustali przykładowo plan dnia współmałżonka, jego najbliższe otoczenie, źródła dochodu i składniki majątkowe. W sytuacji zdrady może także dowiedzieć się, jakie są dane personalne oraz adresowe kochanków. Do tego dochodzą inne czynniki, które mogą mieć istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy oraz orzeczenie rozwodu z orzekaniem o winie.
Jak detektyw zdobywa dowody zdrady?
Jak wygląda udowodnienie zdrady? Nie zawsze mamy absolutną pewność, ale możemy odczuwać głębokie zaniepokojenie, które wynika z zachowania partnera. Takich zachowań może być wiele, jednak możemy wymienić sytuacje najbardziej alarmujące:
- nie mamy pewności z kim i gdzie przebywa małżonek
- często wraca z pracy później niż dotychczas
- często podróżuje służbowo, choć wcześniej nie miało to miejca
- pilnuje telefonu, blokuje go i zabiera ze sobą wszędzie
- usuwa rozmowy telefoniczne SMSy i wiadomości w mediach społecznościowych
- dba bardziej niż dotychczas o zabezpieczenie dostępu do komputera, tableta i telefonu
- każdorazowo wylogowuje się i kasuje wiadomości z poczty elektronicznej oraz portali społecznościowych
- w trakcie rozmowy telefonicznej wychodzi tak, aby nie było słychać rozmowy
- zwraca uwagę na swój wygląd bardziej niż zazwyczaj
- sypia oddzielnie
- częstotliwości kontaktów seksualnych jest mniejsza lub nagle zwiększa ich częstotliwość, by zachować pozory
- jest obojętny
- niechętnie spędza z nami czas i izoluje się
Udowodnienie zdrady jest bardzo istotne w sytuacji, kiedy ma być ona podstawą do rozwodu. Szczególnie, jeśli chcemy rozwodu z orzeczeniem o winie.
W jaki sposób udowadnia się zdradę?
Nie jest istotne, jakiej płci jest osoba niewierna. Powszechnie uważa się, że kobiety i mężczyźni zdradzają w inny sposób, ale schemat umawiania się, spotkań w tajemnicy i ukradkowych gestów wygląda tak samo. Opanowanie emocji jest bardzo trudne, ale by skutecznie działać, nie należy ujawniać swoich podejrzeń przed małżonkiem. Zaleca się uważnie obserwować jego zachowania, dyskretnie notując przykładowo pory powrotów do domu, godziny kiedy urywa się kontakt telefoniczny oraz terminy wyjazdów w delegacje.Gdy posiadamy te informacje, możemy umówić się na spotkanie z detektywem. Będzie mógł on zaplanować obserwację, która umożliwi zebranie dowodów w formie zdjęć lub nagrań wideo. Ponadto w kompetetencjach detektywa jest dobranie odpowiedniej strategii dalszych kontaktów z partnerem, by moment złożenia pozwu rozwodowego był odpowiedni.
Rozpad pożycia małżeńskiego — co to oznacza?
Sąd Najwyższy w wyroku wygłoszonym 28 maja 1995 r. w sprawie, która prowadzona była pod sygnaturą akt (I CO 5/55), wyjaśnił, że rozpad pożycia małżeńskiego to zerwanie więzi zarówno duchowej, jak i gospodarczej oraz fizycznej. Można więc wnioskować, że zerwanie jakiejkolwiek z tych przesłanek, jest podstawą do sądzenia, że nastąpił rozpad pożycia małżeńskiego. Dzieli się on na zawiniony i niezawiniony.
Czym dokładnie jest zerwanie więzi fizycznej?
Jeśli któreś z małżonków dopuściło lub dopuszcza się zdrady, wówczas godzi to w instytucję małżeństwa, ale również godność drugiego człowieka. Pogląd Sądu Najwyższego jest też ważnym głosem — aktualne jest orzeczenie z dnia 24 kwietnia 1951 r.. Wskazuje ono, że: „Naruszeniem wierności małżeńskiej jest nie tylko zdrada polegająca na cudzołóstwie, ale także wszelkie zachowanie się małżonka wobec osoby trzeciej płci odmiennej, które może stwarzać pozory cudzołóstwa lub w inny sposób wykracza poza granice przyjętej normalnie obyczajowości i przyzwoitości. Należy mieć na uwadze reakcje uczuciowe, jakie zachowanie takie wywrzeć może w drugim małżonku”
Jeśli osoba, z którą pozostajemy w związku małżeńskim obcuje płciowo z innym mężczyzną lub inną kobietą, niszczy jednocześnie wspólnotę, którą wspólnymi siłami wypracowaliśmy. Wszystko to dotyczy, którą wspólnie udało nam się stworzyć oraz spraw codziennych, wspólnego mieszkania i wychowywania potomstwa.
Czy tylko niewierność jest zdradą?
Cudzołóstwo to nie tylko zdrada fizyczna, ale także wyznawanie miłości, pocałunki i inny kontakt fizyczny z inną osobą. Te działania w obyczajowości traktowane są jako naruszenie istoty małżeństwa. Drugi małżonek przez te przesłanki może uważać za zmierzanie do zdrady, co może prowadzić do całkowitego zerwania więzi uczuciowej, która dotychczas łączyła obie strony.
Tadeusz Smyczyński wskazuje, iż „zakres obowiązku wierności obejmuje nie tylko powstrzymywanie się od fizycznych stosunków z osobą trzecią, ale także wyklucza inne przejawy więzi erotyczno-emocjonalnej z osobą trzecią. Zawarcie małżeństwa według założeń moralno-obyczajowych wyłącza bowiem wszelkie intymne stosunki o charakterze emocjonalnym z osobami trzecimi. (…) Niewierność pojawia się jednak nie tylko w rezultacie cudzołóstwa, ale może też polegać na silnym związku uczuciowym z osobą trzecią, mimo że nie doszło do zbliżenia fizycznego.”
Zawarcie małżeństwa jest jednoznaczne ze związkiem emocjonalnym pomiędzy dwoma osobami. Prawdą jest, że nie da się tego skutecznie zmierzyć, ale założenia małżeństwa są wszystkim znane. Nawiązanie więzi uczuciowej z innym człowiekiem, który nie jest częścią małżeństwa stanowi naruszenie obowiązku wierności, który obejmuje zarówno sferę emocjonalną, jak i seksualną życia małżonków.
Autorzy jednego z Komentarzy do KRO wskazują też, że: „wierność wymaga ponadto zawężenia granic autonomii także w innych sprawach osobistych. Dotyczy to sfery kontaktów towarzyskich, powodując zmianę form i zakresu utrzymywania oraz wyrażania związków uczuciowych z osobami trzecimi. Obowiązek wierności nie dopuszcza więc rozdwojenia w sferze więzi osobistej, nawet jeżeli ograniczone jest ono tylko do płaszczyzny emocjonalnej i utrzymywania relacji o charakterze i natężeniu charakterystycznym dla małżeństwa.”
Nie dopuszcza się więc sytuacji, gdy jedyną powierniczką męża jest inna kobieta, z którą on tworzy więź, jednocześnie pomijając swoją żonę. Nie powinien spędzać on większość swojego wolnego czasu z innym człowiekiem i budować osobnej relacji, spoza związku małżeńskiego. Nawet jeśli nie dochodzi pomiędzy tymi osobami do kontaktów seksualnych, małżonek lub małżonka mają prawo czuć się zagrożeni i pominięci, co może prowadzić do zerwania więzi małżeńskiej i spadku zaufania, który to jest niezwykle ważny przy udanym małżeństwie.
Czy zdrada jest wystarczającym powodem do orzeczenia rozwodu?
Należy tu wskazać najpierw, że przyczyny rozpadu pożycia małżeńskiego mogą wystąpić z różnych powodów. Ważna jest informacja, że rozwód zostanie orzeczony tylko, kiedy rozpad pożycia jest trwały i całkowity. Pomiędzy małżonkami powinna ustać więź, a ponadto taki stan rzeczy powinien trwać przez dłuższy okres czasu. Bez znaczenia jest fakt, czy niewierność nastąpiła raz, czy powtarzała się przez dłuższy okres czasu.
Z całą pewnością można jednak powiedzieć, że jeśli małżonek wybaczy niewierność i później będą kontynuować swoje pożycie, to nie będzie to stanowiło przesłanki do orzeczenia rozwodu. Osoba ta w przyszłości nie będzie miała możliwości w przyszłości powołania się na tę przyczynę rozpadu małżeństwa. Jeśli jednak zdrada była powodem trwałego rozpadu pożycia małżeńskiego osoba, która zawiniła może mieć przypisaną odpowiedzialność za działanie na szkodę małżeństwa.
Czy możliwy jest szybki rozwód z orzeczeniem o winie?
Niezbyt częśto zdarza się, aby postępowanie o rozwód z orzeczeniem winy miało swój finał po jednej, czy nawet dwóch rozprawach. Wyjątkiem może być sytuacja, kiedy drugi małżonek nie będzie kwestionował swojej winy ustania pożycia.
Długi czas trwania procesu o rozwód najczęściej wynika z tego, że przesłuchanie pewnej liczby świadków okazuje się niezbędne. Zazwyczaj dochodzi też do wymiany dużej ilości pism procesowych pomiędzy dwoma stronami.
Co zawiera pozew o rozwód z orzeczeniem o winie?
Pozew o rozwód z orzeczeniem o winie powinien przede wszystkim spełniać wymogi formalne, tak samo jak inne wyroki sądu. Zawiera on oznaczenie sądu, stron razem z adresami zamieszkania, a także numerem PESEL powódki lub powoda.
W pozwie należy wskazać poza domaganiem się orzeczenia rozwodu z wyłącznej winy współmałżonka również wnioski dowodowe, a zwłaszcza przesłuchanie świadków, czy też przeprowadzenie dowodu z dokumentów. Częstymi dowodami mogącymi działać przesądzająco są treści korespondencji na mediach społecznościowych, wiadomości SMS czy nawet billingi telefoniczne
Dowody, które będziemy przekazywać Sądowi w celu poparcia swoich racji, będą miały istotne znaczenie w przypadku sprawy o rozwód z orzeczeniem winy. Za sprawą tych dowodów Sąd będzie w stanie ocenić, kto odpowiada za rozpad małżeństwa, ustanie więzi i pożycia. Wszelkie szersze wyjaśnienia naszego żądania powinny być zawarte w uzasadnieniu pozwu. Taki pozew musi być opatrzony własnoręcznym podpisem, wraz ze wskazanymi do pisma załącznikami na samym końcu.
Zobacz również: