Oszuści są obecni na większości portali randkowych i mediów społecznościowych. Intencją oszusta jest jak najszybsze nawiązanie relacji, przywiązanie się do ofiary i zdobycie zaufania. Oszuści mogą proponować małżeństwo i planować spotkanie osobiste, ale tak się nigdy nie stanie. W końcu poproszą o pieniądze.
Oszuści matrymonialni wykorzystują osoby szukające romantycznych partnerów, często za pośrednictwem serwisów randkowych, aplikacji lub mediów społecznościowych, udają potencjalnych towarzyszy. Grają na emocjach, aby skłonić do przekazania pieniędzy, prezentów lub danych osobowych. Oszustwa związane z randkami i romansami często mają miejsce za pośrednictwem portali randkowych lub mediów społecznościowych.
Jak działają oszuści matrymonialni?
Oszuści matrymonialni zazwyczaj tworzą fałszywe profile internetowe, które mają Cię zwabić. Mogą używać także fikcyjnego nazwiska lub fałszywie przybierać tożsamość autentycznych, osób o wysokim zaufaniu społecznym, takich jak żołnierze, wolontariusze lub specjaliści pracujący za granicą. Prywatny detektyw może ustalić, czy dana osoba jest prawdziwa, czy fałszywa. Oszuści, w stosunkowo krótkim czasie, wyrażają emocje czy wyznają uczucie i zasugerują przeniesienie relacji ze strony internetowej na bardziej prywatny teren, taki jak telefon, e-mail lub komunikator. Często twierdzą, że pracują lub podróżują za granicę.
Szybko zdobywają zaufanie
Oszuści dołożą wszelkich starań, aby zdobyć Twoje zainteresowanie i zaufanie, na przykład zasypując Cię słowami miłości, udostępniając „dane osobowe”, a nawet wysyłając prezenty. Gdy zdobędą już zaufanie, a czujność Twoja zostanie osłabiona, poproszą Cię bardzo subtelnie lub wręcz przeciwnie bezpośrednio, o pieniądze, prezenty lub dane bankowe czy numer karty kredytowej. Mogą również poprosić Cię o przesłanie swoich zdjęć lub filmów, prawdopodobnie o charakterze intymnym. Często oszust będzie udawać, że potrzebuje pieniędzy na jakiś osobisty wypadek. Na przykład mogą twierdzić, że mają ciężko chorego członka rodziny, który wymaga natychmiastowej pomocy medycznej, takiej jak kosztowna operacja. Mogą także twierdzić, że mają trudności finansowe z powodu pecha, takiego jak nieudany biznes lub napad na ulicy. Oszust może również twierdzić, że chce do Ciebie pojechać, ale nie może sobie na to pozwolić, chyba że jesteś w stanie pożyczyć mu pieniądze na pokrycie lotów lub innych kosztów podróży. Niezależnie od tego, w jaki sposób zostaniesz oszukany, możesz stracić dużo pieniędzy. Pieniądze, które wysyłasz oszustom, są prawie zawsze niemożliwe do odzyskania, a ponadto możesz odczuwać długotrwałą emocjonalną zdradę ze strony kogoś, o kim myślałeś, że cię kocha.
Czytelne znaki ostrzegawcze
- Spotykasz kogoś online, a po kilku kontaktach wyraża do Ciebie silne uczucia i prosi o rozmowę na osobności.
- Ich profil na portalu randkowym lub na ich stronie na Facebooku nie jest zgodny z tym, co Ci mówią.
- Po zdobyciu Twojego zaufania, często czekając tygodniami lub miesiącami, opowiedzą Ci skomplikowaną historię i poproszą o pieniądze, prezenty lub dane Twojego konta bankowego czy karty kredytowej.
- Ich wiadomości są często źle napisane, niejasne
- Los uniemożliwia Ci spotkanie z nimi, gdyż oszuści mogą twierdzić, że są blisko, ale zwykle nie są. Mogą mieszkać w całym kraju lub nawet w obcym kraju. Są szanse, że ich zdjęcia profilowe też są fałszywe. Poproszeni o osobiste spotkanie oszuści informują ofiary, że podróżują, mają pilną sytuację związaną z wyjazdem, pracują lub przebywają za granicą. Niektórzy mogą twierdzić, że ich pieniądze są zamrożone na lokacie i prosić o pieniądze na podróż. Nigdy nie dawaj pieniędzy komuś, kogo znasz tylko z Internetu.
- Jeśli nie wysyłasz pieniędzy od razu, ich wiadomości i połączenia stają się bardziej zdesperowane, wytrwałe, bezpośrednie wręcz obciążające twoje sumienie. Jeśli wyślesz pieniądze, nadal będą prosić o przesłanie kolejnych.
- Duże różnice wieku to kolejny sygnał, że może być coś nie tak. Kiedy 25-letnia dziewczyna wyznaje dozgonną miłość do pięćdziesięciokilkuletniego mężczyzny, którego nigdy nie widziała, powinno to dać do myślenia
- Pokazanie, chwalenie się niezwykłym bogactwem to kolejna wskazówka. Kiedy osoba, której nigdy nie spotkałeś, zaczyna Ci opowiadać i pokazywać zdjęcia rzeczy, które posiadają tylko zamożni, światowi ludzie, to powinien być dla Ciebie poważny sygnał do zastanowienia. Zwykle oszuści po prostu kradną zdjęcia ze stron internetowych i prywatnych stron innych osób, ze portali społecznościowych.
- Nie dotrzymują obietnic i zawsze mają wymówkę, dlaczego nie mogą podróżować, aby się z tobą spotkać i dlaczego zawsze potrzebują więcej pieniędzy.
Chroń się i bądź czujny!
- Nigdy nie wysyłaj pieniędzy komuś, kogo nie spotkałeś osobiście.
- Zawsze bierz pod uwagę możliwość, że ta znajomość może być oszustwem, szczególnie jeśli pojawią się wymienione powyżej znaki ostrzegawcze.
- Uważaj na takie rzeczy, jak błędy ortograficzne i gramatyczne, niespójności w ich opowieściach i inne oznaki, że to oszustwo, chociażby takie, że ich aparat, który nigdy nie działa, jeśli chcesz z oszustem rozmawiać przez Skype.
- Zachowaj ostrożność podczas udostępniania osobistych zdjęć lub filmów potencjalnym partnerom, zwłaszcza jeśli nigdy wcześniej ich nie spotkałeś. Wiadomo, że oszuści szantażują swoje cele za pomocą kompromitujących materiałów.
- Jeśli zgadzasz się na osobiste spotkanie z potencjalnym partnerem, powiedz rodzinie i przyjaciołom, dokąd się wybierasz.
- Uważaj na prośby o pieniądze. Nigdy nie wysyłaj pieniędzy, ani nie podawaj danych karty kredytowej, danych konta internetowego, ani kopii ważnych dokumentów osobistych nikomu, kogo nie znasz lub nie ufasz.
- Nie zgadzaj się na przekazywanie pieniędzy komuś innemu, przez osoby trzecie lub przez pranie pieniędzy przez Twoje konto. To jest przestępstwem.
- Bądź bardzo ostrożny, ile danych osobowych udostępniasz w serwisach społecznościowych. Oszuści mogą wykorzystać Twoje informacje i zdjęcia do stworzenia fałszywej tożsamości lub namierzenia Cię za pomocą oszustwa.
Ku przestrodze, czyli anatomia oszustwa matrymonialnego
Anna rozpoczęła poszukiwania męża w marcu 2019 r. na popularnej stronie internetowej dla singli powyżej 50. roku życia. Szybko znalazła się w internetowym związku z Jerzym, który powiedział, że jest architektem, również rozwiedzionym, mieszkającym w pobliskim mieście.
W e-mailu do Anny, Jerzy określił siebie jako „inteligentnego, pracowitego, uczciwego” mężczyznę, który miał „mnóstwo miłości w moim sercu, aby dać mojej ukochanej kobiecie”.
Nie minęło dużo czasu, zanim opuścili serwis randkowy i wysyłali do siebie SMS-y wiele razy dziennie. Kiedy Anna poprosiła o zdjęcia mężczyzny i kopię prawa jazdy, Jerzy bez zbędnych oporów je wysłał. Dopiero po czasie okazało się, że prawo jazdy jest sfałszowane.
W ciągu zaledwie kilku miesięcy Jerzy zaczął nazywać Annę swoją „przyszłą żoną” a ona wierzyła, że zamierzają się pobrać. „Jesteś moją fantazją, moją miłością i moim marzeniem” – napisał w jednym ze swoich wielu romantycznych wiadomości tekstowych. Wysłał jej nawet kwiaty i drobny upominek na Wielkanoc.
Anna chciała z nim porozmawiać twarzą w twarz, ale zawsze był powód, dla którego nie mógł. Namawiała go, by się spotkali osobiście, ale znowu trafiała na więcej wymówek i w w efekcie do spotkania nigdy nie doszło.
W końcu Jerzy powiedział, że jedzie do Lizbony w interesach. Oznajmił też, że po powrocie mogliby zacząć wspólne życie, zamieszkać razem i żyć szczęśliwe.
Prośba o pieniądze i wszystko idzie z górki
Pierwsza prośba o pieniądze pojawiła się wkrótce potem, po ponad trzech miesiącach od wyjazdu. Joel powiedział, że to pożyczka, która ma pomóc w zdobyciu możliwości biznesowej w Lizbonie, z której skorzystają oboje, gdy będą już w związku małżeńskim. Wyjaśnił, że to typowa pożyczka i Anna dostanie nie tylko zwrócona kwotę, ale i odsetki. Anna wysłała pieniądze, zgodnie z instrukcją, za pośrednictwem Bitcona.
To była tylko pierwsza z wielu próśb o pieniądze. Kiedy wreszcie Anna nabrała podejrzeń i podzieliła się swoimi obawami z ukochanym, Jerzy upierał się, że on zawsze dotrzymuje słowa i nie zamierza ukraść jej pieniędzy. „Naprawdę cię kocham i planuję spędzić z tobą wieczność” – napisał, ale była to ostatnia wiadomość o “Jerzego”.
Dziś sama zadaje sobie pytanie, jak to się mogło stać? Jak mogła wysłać tyle pieniędzy komuś, kogo nigdy nie spotkała, ani nawet z kim nie rozmawiała na żywo?
Policja usiłowała dowiedzieć się czegoś o Jerzym na podstawie zdjęć, które wysłał Annie oraz przy pomocy adresu e-maili i numerów telefonów, z których korzystał. Nic nie mogli znaleźć. Policja stwierdziła, że jego fałszywa osobowość była prawdopodobnie tak nowa, że nie pojawiła się jeszcze na żadnych stronach internetowych, w żadnych sprawach związanych z oszustwami matrymonialnymi i, że może z czasem tożsamość tego oszusta wypłynie przy innym dochodzeniu.
Dlatego zwolnij tempo i bądź ostrożny
Jeśli coś wydaje się wątpliwe lub trochę dziwne, zaufaj swojemu instynktowi i nie pozwól, aby serce zawładnęło twoim mózgiem. I bez względu na to, jak bardzo ktoś wyznaje ci miłość, nigdy nie wysyłaj pieniędzy, ani prezentów ukochanej, której nie spotkałeś osobiście. Miłość to bardzo potężna emocja, a oszuści, którzy się do niej podłącza, mogą zrujnować ci życie, więc bądź ostrożny. Rozpoznawanie oszustów wymaga najnowszych technologii i metod wykrywania coraz bardziej sprytnych i dynamicznych metod oszustwa. Jednym z najpewniejszych sposobów rozpoznania oszusta jest przeprowadzenie jednej z kontroli przeszłości konta, najlepiej przy pomocy prywatnego detektywa. Ekspertyza kryminalistyczna prywatnego detektywa pozwala w większości przypadków na sprawdzanie przeszłości, przeszukiwanie zasobów i dogłębne dochodzenie internetowe w celu wyśledzenia osób odpowiedzialnych za oszustwo.
A na początek. Sprawdź zdjęcie i profil tej osoby, korzystając z wyszukiwarek internetowych, aby sprawdzić, czy zdjęcie, imię i nazwisko lub szczegóły zostały użyte w innym miejscu. Idź powoli i zadawaj mnóstwo pytań. Uważaj, jeśli dana osoba wydaje się zbyt idealna lub szybko prosi Cię o opuszczenie serwisu randkowego lub portalu społecznościowego, aby komunikować się bezpośrednio.